"Co z tego, że kilka tysięcy demonstrowało skoro większość pozostała w domu" tę myśl Łukaszenki zacytował w niedzielę nasz rodzimy baćka z Polanki powołując się na modną obecnie para-demokrację.

TW. „Budzik”

 

Kto mówi: „Bolek głupi!”?

On do nauki prędki

i garść mądrości kupił

od baćki Łukaszenki:

 

To co, że sto tysięcy

wzięło udział w proteście

jeżeli znacznie więcej

mieszkańców mieszka w mieście

i w Polsce?”(W bredni bufon

sięgnął nieskończoności):

Jest demokracja sztuką

dyktatury większości!”.

 

Myśl bliska wielu draniom,

w przeszłości była pora,

gdy każdy TW. znał ją

z kursów agitatora.

 

Lecz czemu- wciąż ani rusz

nie chwytam myśli Bolka-

zbudzić się ma Białoruś

a chce, by spała Polska?